Wspominana niedawno kolejna część wpisu. Tym razem ujęcia typowo wiosenno-letnie, więc jest w nich nieco więcej kolorów, chociaż jak da się zauważyć mam słabość do zgaszonych barw i gdy tylko mam możliwość to tworzę zdjęcia w takim właśnie klimacie. Nie rozpisuję się, zostawiam Was z porównaniami!
to przedostatnie zdjęcie po przeróbce wygląda znacznie lepiej! ;)
OdpowiedzUsuńJak zwykle widać kawał dobrej roboty! Podziwiam Twoje możliwości obróbki. :) Piękne zdjęcia! :)
OdpowiedzUsuńPrzepiękna obróbka. Brawo! ☺
OdpowiedzUsuńNie zła robota ; )
OdpowiedzUsuńJak zwykle przepiękne zdjęcia ♥ A po przeróbce wyglądają jeszcze lepiej! Efekt jest powalający, od razu inne światło, bardziej wyraziste kolory... chciałabym nauczyć się obrabiać zdjęcia porządnie, bo to naprawdę przydatna umiejętność, nie tylko dla fotografików. I widać, jakie spektakularne efekty!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
P.