Nie zniknęłam z lenistwa, braku chęci czy pomysłów. Wręcz przeciwnie; z wielkim bólem serca powstrzymywałam się od zaglądania na bloggera, bo chociaż miałam wenę twórczą to musiałam podjąć próbę przelania jej na przygotowania maturalne. O, stop. Matura. Wiecie co? Matura to faktycznie bzdura. Mogłabym stworzyć niesamowitą rozprawkę na ten temat, bo trzy lata przygotowań, które zapewniły mi poczucie pozornego bezpieczeństwa i pewności, że zdam blisko wyniku jaki zaplanowałam na początku, prysły jak bańka mydlana. W jednym momencie. Matura sprawdza raczej czy potrafimy czytać i pisać, a nie czy posiadamy jakąś konkretną wiedzę. Ah, ale nie o tym dziś. Wróciłam! Cieszycie się?
Postanowiłam pokrótce nakreślić Wam mój plan na najbliższy czas. Jak wiecie mam już wakacje, a co za tym idzie - niekończącą się listę planów i celów do zrealizowania. Spróbuję działać z większą częstotliwością niż zwykle, by najlepiej wykorzystać wolny czas. A zacznę od bloga. Trzeba porządnie przywrócić go do życia, wprowadzić zmiany dotyczące wyglądu, które chciałam zacząć już dawno temu i pisać regularnie. Regularnie. Postaram się, przysięgam, bo ostatnio nawet dobrze mi szło. Mam plany i szkice kilku wpisów, jedyne co to uzupełnić je o zdjęcia, więc to tak niewiele, by mogły zostać opublikowane. Na bieżąco będę Was informować o wszystkich planach i zamiarach, bo jest ich jeszcze nieco w zanadrzu, ale czekają na większe dopracowanie. Postaram się Was nie zanudzić!
Sprawa następna to... chciałabym serdecznie zaprosić Was na zdjęcia! Póki co działam w okolicach Radomia, Puław, Lublina, Zwolenia, Kazimierza Dolnego i okolic, ale może za jakiś czas zrobię małą szybką podróż w inne miejsca. :)
Okej, na razie tyle ze spraw organizacyjnych. Pojawię się, mam nadzieję, już za kilka dni! :) Oczywiście jeśli macie ochotę przeczytać konkretny post, to możecie dać mi o tym znać w komentarzu. To samo z pytaniami, chociaż tu odsyłam na aska (link w menu), możecie pytać, jeśli macie taką potrzebę. Do następnego!
Miło widzieć Cię tutaj ponownie :)
OdpowiedzUsuńBoskie zdjęcia!
OdpowiedzUsuńSuper że wróciłaś, mam nadzieję że matura poszła Ci świetnie :D
Pozdrawiam!
http://wkomenda.blogspot.com/
A ja się zastanawiałam gdzie nasza kochana artystka zniknęła! zapomniałam na śmierć o maturach a to dlatego, że zdałam ją w zeszłym roku ;3 znam to uczucie "matura to bzdura" bo po czterech latach przygotowań (chodziłam do technikum) na maturze miałam opowiadanie, którego nie przerabiałam ani nawet nie kojarzyłam. Kabum. Jako że masz wakacje, nie mogę doczekać się kreatywnych sesji :) szkoda że mam do ciebie tak daleko, chętnie spotkałabym się z tobą w sprawie zdjęć ale mieszkam obok Kłodzka, w roli ścisłości na dolnym śląsku prawie że w górach, więc wszędzie mam daleko :c
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko myszko :*
Witamy wśród żywych :D Czekam z niecierpliwością na nowe wpisy i sesje!<3
OdpowiedzUsuńCo do matury, święta racja - bzdura, i poza tym jedna wielka loteria.
Piękne fotografie! Miło znów Cię tutaj widzieć :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że jesteś już po maturze :) Ładne zdjęcia!
OdpowiedzUsuńMatura to po prostu bzdura... z pewnością nie egzamin sprawdzający zdobytą przez ucznia wiedzę, mimo wszystko mam nadzieję, że Twoje obawy są niesłuszne i zdasz tak, jak chciałaś zdać!
OdpowiedzUsuńSuper, że jesteś. Te dwa ostatnia zdjęcia to miazga <3
OdpowiedzUsuńolusiek-blog.blogspot.com- klik!
Życzę udanych wakacji! Świetne zdjęcia, szkoda, że nie mieszkam gdzieś w pobliżu tych miejscowości, bo bardzo mi się podobają Twoje fotografie! :(
OdpowiedzUsuńMój blog :)
Wracaj, wracaj bo brakowało mi Twoich zdjęć! :) Ja już trzy lata po maturze i nigdy nie będę dobrze wspominać wrześniowej, poprawkowej matematyki ;)
OdpowiedzUsuńSuper, że wróciłaś :) Świetne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńOj tak! Cieszę się bardzo z Twojego powrotu :) Tym bardziej, że wakacje się zbliżają i pewnie mnie tu zaskoczysz jakimiś ciekawymi zdjęciami!
OdpowiedzUsuńMatura... ech. Niby dobrze mi poszła, ale praktycznie wymazałam ten okres z życia z mej pamięci. Jednak życzę Ci aby wyniki były jak najlepsze ;)
ja mam podobne postanowienia hah, nigdy jakoś nie miałam czasu żeby zająć się dobrze blogiem, a teraz przed nami najdłuższe wakacje życia :)
OdpowiedzUsuńŁadne wiosenne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńDodaję blog do obserwowanych!
Zdjęcia mega mi się podobają! Jeśli chodzi o Twoj powrót to fajnie, ze wróciłaś i masz z głowy maturę! W końcu możesz skupić się na blogu :D
OdpowiedzUsuńLittleredcherrysmile.blogspot.com
Racja. Matura to zdecydowanie bzdura. Zwłaszcza, że niby to najważniejszy egzamin w życiu- z czym się nie zgodzę. Po maturze dostajesz się na studia, ale jeśli nie zdasz egzaminu licencjackiego czy magisterskiego, to nie uzyskasz tytułu.
OdpowiedzUsuń>FOXYDIET<
Też w tym roku pisałam maturę. I sama już nie wiem czego się spodziewć w lipcu, ale o przyszłości z biologią mogę już pomarzyć :')/Karolina
OdpowiedzUsuńDwie Perspektywy Blog [Klik]
świetne :) cudne kolory^^
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudowne. Uwielbiam kolory zachodzącego słońca :) o i Radom ! Niedaleko mnie ;)
OdpowiedzUsuńFajny klimat ;) Kiedyś myślałam, że matura jest naprawdę ważna.. to dopiero była bzdura ;>
OdpowiedzUsuń